Na samą myśl o ponownym przejściu na dietę czujesz dreszcze? Kolejna próba kończy się podobnie? Na początku masz dużo zapału, a później rezygnujesz i poddajesz się, bo tęsknisz za ulubionymidaniami, czy produktami? 

Może podejdziesz do diety inaczej i zastosujesz zasadę 80/20.

Zasada 80/20 to nie dieta, ale styl życia.

Polega ona na wprowadzeniu podziału do swojego jadłospisu: 

🥑🥗🥙80 proc. posiłków to zdrowa żywność, 

🍰🍫🍕20 proc. to… cokolwiek zechcemy.

Proste, prawda? A przy tym jakie przyjemne 🥳

Jak to się przekłada na rzeczywistość?

Jeśli jemy pięć niewielkich posiłków w ciągu dnia, oznacza to, że w ciągu tygodnia jest ich 35. Rachunek jest więc prosty, 20 proc. z 35 to 7.

W naszym tygodniowym menu powinno znaleźć się 28 zdrowych posiłków, pozostałe 7 to dowolne potrawy, na które będziemy mieli ochotę.

Czy warto?

Zasada 80/20 przede wszystkim daje wolność. Stosując ją, nie musimy sztywno trzymać się planu dietetycznego.

Nie musimy też rezygnować z wieczornego wyjścia z przyjaciółmi do restauracji.

W efekcie odchudzanie przestaje kojarzyć się z karą, a zdrowe żywienie z przymusem.

Zasada 80/20 uczy umiaru, mądrego podejścia do zdrowego odżywania.

Pozwala świadomie kontrolować planowanie posiłków, a nie jedynie realizować wskazówki dietetyczne. 

Stosujesz tę zasadę w swoim codziennym żywieniu?