Instytut Żywności i Żywienia zaleca spożywanie od 4 do 5 posiłków w ciągu dnia.

 

Najlepiej spożywać je w odstępach co 3-4 godziny.

 

Dzięki takim przerwom między posiłkami, dostarczasz do organizmu energię potrzebną do prawidłowego funkcjonowania.

 

Czy to znaczy, że mam jeść 5 posiłków, z zegarkiem w ręku?

 

Nie.

 

Regularność nie musi dla każdego oznaczać tego samego. Jedni podczas całego dnia potrzebują nawet 6 posiłków a inni świetnie będą funkcjonować na 3.

 

 

Najważniejsze, żeby zachować podobnie trwające przerwy między poszczególnymi posiłkami, bez podjadania.

 

 

Twój organizm wie czego się spodziewać i nie musi odkładać zapasów na czarną godzinę.

 

Jeżeli się głodzisz, dajesz sygnał organizmowi, że gdy tylko pojawi się „paliwo” trzeba natychmiast zrobić zapas na przyszłość.

 

 

A to może utrudnić gubienie zbędnych kilogramów. Poza tym, narażasz swój organizm i cały układ hormonalny, bo głodując funkcjonujesz na wysokim poziomie kortyzolu (tzw. hormon stresu).

 

 

Zachowanie określonych przerw pomiędzy posiłkami ma korzystny wpływ na zwiększenie metabolizmu. Wynika to m.in. z faktu, że trawienie pokarmu wymaga określonej energii.

 

Regularny dopływ energii zapobiega gwałtownym spadkom poziomu cukru we krwi, co pomaga regulować apetyt. Nie dopuszczasz wtedy do napadów głodu, które nierzadko kończą się zjedzeniem czegokolwiek. A “cokolwiek” niestety często oznacza niezbyt zdrową przekąskę, jedzenie typu fast food, słodycze, chipsy, itp.

 

 

Jedząc o określonych porach łatwiej jest zjadać określoną ilość jedzenia bez podjadania lub pomijania posiłków. Dzięki temu bardziej panujesz nad dietą i masz większe poczucie sytości.